Jakoś nigdy mnie nie pociągały glany u dziewczyn. Aż do pewnej lekcji tańca… Uwaga – długa historia!
Kontynuuj czytanie …
Jakoś nigdy mnie nie pociągały glany u dziewczyn. Aż do pewnej lekcji tańca… Uwaga – długa historia!
Dziewczyna w traperach i małe zdarzenie z tym związane, a także wspomnienie super przygody związanej z takimi butami!
Odprowadzanie do domu bezwzględnej dziewczyny mającej na nogach kowbojki na mega super twardych obcasach. Coś musi się wydarzyć…
Jak oficjalne wyjście to i szpilki, a jak szpilki to musi się coś wydarzyć!
Wspólny nudny(?) wyjazd na zakupy…
Druga część spaceru ze znajomą
Zaproszenia od znajomej do jej rodzinnego domu nie wolno odrzucić 😉