Drobniutka dziewczyna, Air Force One SHADOW (!) i truskawki cz 1

Sytuacja wydarzyła się kilka dni temu. Mam koło domu pasaż handlowy, a obok niego zawsze rozkłądają się jakieś stragany czy to z owocami czy z jakimś badziwiem.

Pewnego razu szedłem coś załatwić, ale mój wzrok przykuła pewna drobna, bardzo ładna dziewczyna idąca w zabójczych butach, bo niby Nike Air Force One, ale na jeszcze grubszych podeszwach!

Ze znalezionego opisu w necie, może to być model Air FOrce One Shadow, wyróżnia się on tym, że ma dodatkową poduszkę powietrzną w tej wysokiej podeszwie, która całkowicie amortyzuje różne nierówności itp, a pod spodem nadal jest super twarda guma, która się nie ściera i potrafi sporo rzeczy zmiażdżyć 🙂 Co potrafi zmiażdżyć, to widzieliśmy na forum, w temacie ze znalezionymi filmikami z neta, jak dziewczyna nieświadomie przechodzi po plastikowym długopisie łąmiąc go itp!

A wracając do wpisu, to buty wglądały dokładnie jak te ze zdjęcia poniżej

Wyglądają zabójczo, prawda? A w środku mięciutka wyściółka, poduszka powietrzna, podczas gdy na samym dole bardzo twarda guma! No buty idealne! Wyobraźcie sobie w środku delikatne stópki pięknej dziewczyny, jak mają wygodnie, i ile rzeczy może rozgnieść nie wiedząc o tym!

Dziewczyna szła w długiej sukience. Aż nie mogąc oderwać od niej wzroku, poszedłem kawałek za nią. Szła energicznym krokiem, ze słuchawkami na uszach. Przechodząc obok straganu z truskawkami, zauważyłem że leży kilka rozsypanych, ale niestety ona idąc jak idzie, ominie je. Więc niewiele myśląc przyspieszyłem, zrównując się z nią musieliśmy się delikatnie rozsunąć żeby się zmieścić, więc ja się odsunąłem w prawo, a ona w lewo, w stronę straganu. I tak! Udało się! To był ułamek sekundy, popatrzyła się na mnie żebyśmy się nie zderzyli, i idąc zgniotła pod lewym butem prawie pod piętą jedną truskawkę, aż trysnęła jej spod buta! Po czym prawym butem idealnie trafiła w jedną małą, zgniatając ją idealnie środkiem buta, po czym robiąc następny krok, kopnęła lewym butem sporą truskawkę, tak że ta wystrzeliła przed nią! I to kopnięcie, utwierdziło mnie w przekonaniu, że nawet nie poczuła tych zgniecionych, gdyż tą co kopnęła, musiała zauważyć kątem oka, gdyż specjalnie ją omineła jak już przestała się toczyć!

Następnie zostawiła kilka mokrych śladów na chodniku po resztkach tych co miała na podeszwach, i poszła dalej. Pewnie zupełnie nieświadoma że po czymkolwiek przeszła!

Idąc dalej, skręciła do KFC. A że ja także zgłodniałem, to skręciłem z nią. Zamówiłem 2x frytki, żeby dostać jak najszybciej.

I oczekując, udało mi się zrobić zdjęcia tych butów. Strasznie kiepsko wyszły, ale można zobaczyć jak grube, jak wysokie miała podeszwy!

Takie buty, i ta zwiewna, delikatna kobieca sukienka… Ja się zakochałem!

Jak myślicie, faktycznie pod nimi mogła nie poczuć tych truskawek?

A ja jeszcze dodam, że to nie koniec tej przygody! Bo udało mi się sprowokować jeszcze jedną super przygodę kilka minut później, ale to już w następnym wpisie, równo za tydzień!

1 thought on “Drobniutka dziewczyna, Air Force One SHADOW (!) i truskawki cz 1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *